Żyworódka ma m.in. działanie przeciwdrobnoustrojowe, przeciwwirusowe, przeciwutleniające, cytotoksyczne oraz owadobójcze.
Okłady ze świeżych, zmiażdżonych liści lub soku z liści stosowane są w trudno gojących się ranach . Badania instrumentalne potwierdziły, że regularne stosowanie kremu z ekstraktem z Kalanchoe daigremontiana nie narusza naturalnego pH skóry, nie wywołuje podrażnień, ale nawilża oraz wzmocnienia barierę hydrolipidową skóry. Badania potwierdziły również wyższą skuteczność działania kremu z Kalanchoe daigremontiana w porównaniu z innymi preparatami na łuszczycę dostępnymi na rynku bez recepty – krem zawierający wyciąg z Kalanchoe daigremontiana może stanowić znakomite uzupełnienie leczenia różnych postaci łuszczycy plackowatej oraz stanowić alternatywę dla miejscowych leków sterydowych
Przygotowanie maceratu nie jest trudnym zadaniem. Potrzebujemy:
– listki żyworódki,
– olej lniany ok. 30 ml,
– olejek eteryczny cytrynowy 3 krople,
– szklany pojemniczek z zakrętką,
– praskę do czosnku.
Listki żyworódki miażdżymy w prasce, aby puściły sok. Zalewamy olejem lnianym, który:
– działa przeciwzapalnie,
– przyśpiesza gojenie zmian skórnych,
– poprawia koloryt, wygładza i nawilża,
– reguluje wydzielanie sebum,
– nie zatyka porów i nie wysusza skóry,
– pomaga w leczeniu atopowego zapalenia skóry, łuszczycy, egzemy, łupieżu, łojotoku,
– opóźnia efekty starzenia, dzięki zawartości witaminy E,
– wspaniale odżywia przesuszone włosy.
Dodajemy olejek cytrynowy, jako naturalny konserwant, ale też biorąc pod uwagę jego działanie:
Olejek cytrynowy działa na skórę przeciwzapalnie, wybielająco, chociaż może też działać drażniąco, przeciwświądowo i odkażająco. Niszczy wirusy i bakterie. Wykazuje działanie pojędrniające. Leczy opryszczkę i działa przeciwtrądzikowo. Zewnętrznie w stanie nierozcieńczonym stosujemy go na opryszczkę. W stanie rozcieńczonym do leczenia cellulitis, przebarwień i trądziku.
Po tygodniu macerowania przelewamy przez filtr, aby oddzielić olejek od liści. Stosujemy na zmiany skórne.
Dajcie znać w komentarzach czy już wypróbowaliście moc żyworódki 🙂
Super przepis, dziękuję!